16 listopada Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok w którym potwierdził prawo organów władzy do wydawania prasy. W swym wyroku sąd oparł się jednak tylko na aktualnych zapisach prawa prasowego. Tymczasem w październiku do Sejmu trafił projekt zmian prawa prasowego i ustaw o samorządzie terytorialnym, który zakłada zakaz wydawania tytułów prasowych przez samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie. Autorem proponowanych zmian jest grupa posłów Kukiz’15, a wnioskodawcą poseł Piotr Apel.
Izba Wydawców Prasy od lat wielokrotnie postuluje uregulowanie w ustawie o prawie prasowym kwestii wydawania tzw. prasy samorządowej. Już we wrześniu 2004 roku zwracano uwagę na problem nierównej konkurencji na lokalnym rynku prasowym. Zorganizowano wówczas (przy współudziale Senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu) konferencję, która nosiła tytuł „Prasa lokalna w budowie społeczeństwa obywatelskiego”. Zwracano wtedy uwagę na szczególną szkodliwość zjawiska wstępowania samorządów jako w roli wydawcy prasy.
Temat wprowadzenia ograniczeń, uregulowania roli samorządów, szczególnie na rynku prasy lokalnej, podnoszono m.in. w pismach jakie kierowała IWP do premiera Donalda Tuska w 2010 i 2011 roku. Izba wielokrotnie postulowała „ograniczenie wydawania prasy przez organa administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego, gdyż utrudnia to profesjonalnej prasie sprawowanie społecznej funkcji kontroli organów władz oraz może prowadzić do powstawania na lokalnym rynku reklamowym nieuczciwej konkurencji i sytuacji korupcjogennych”.
Sprawa wydawania prasy przez jednostki samorządowe na szczeblu lokalnym, powiatowym i wojewódzkim podnoszono każdorazowo przy okazji prac jakie toczyły się nad nowelizacją ustawy Prawo prasowe. W 2009 roku podczas konferencji pt. „Wolność słowa w prasie lokalnej. Prasa lokalna a normy ochrony konferencji i pluralizm medialny” zwracano uwagę na szkodliwość zjawiska występowania samorządów lokalnych jako wydawców prasy. – „Uzurpowanie sobie przez wydawców pism biuletynów samorządowych roli wydawców gazet, wiąże się niejednokrotnie z utrudnianiem dostępu do informacji dziennikarzom prasy niezależnej. Jest to podważanie fundamentalnej zasady wolności słowa i prawa obywateli do informacji”.