Polska inicjatywa Razem dla Praw Autorskich w odpowiedzi na kampanię Google przygotowała kontrkampanię z reklamami przypominającymi te przygotowane przez giganta z Doliny Krzemowej. Google w swoich reklamach podsyca obawy internautów wobec dyrektywy o prawach autorskich. Polska inicjatywa Razem dla Praw Autorskich pokazuje przeciwny punkt widzenia stosując konwencję reklam Google.
„Wyobraź sobie, że nie możesz poznać wszystkich punktów widzenia” – to jedna z reklam Google. Odsyła ona do strony, na której przedstawione są zagrożenia - z punktu widzenia tej firmy - związane z przyjęciem nowych rozwiązań prawnych.
W odpowiedzi hasła opisane na stronie https://razemdlaprawautorskich.pl to m.in. „Wyobraź sobie, że korporacje przestają okradać polską kulturę”, „Wyobraź sobie, że nikt nie manipuluje wyborcami”, "Wyobraź sobie, że Twoja ciężka praca jest chroniona przez prawo autorskie".
Na stronie do której odsyłają reklamy inicjatywy Razem dla Praw Autorskich podkreślono m.in., że dla Google pracuje „sztab PRowców, marketingowców i lobbystów, którzy podpowiadają Ci, co masz myśleć na temat art. 11 i 13. Google nie chce płacić więcej, chce więcej zarabiać - kosztem Twoim, naszym i naszych twórców”.