Administracja prezydenta Bidena przygotowuje cła na towary z trzech państw z Unii Europejskiej – Austrii, Hiszpanii i Włoch – oraz Wielkiej Brytanii, Indii i Turcji. Głównym powodem przygotowań do wprowadzenia opłat na import towarów z tych krajów są uchwalone podatki „dyskryminujące spółki cyfrowe”. Chodzi o pochodzące z USA firmy technologiczne z grupy GAFA (Google, Apple, Facebook, Amazon). Amerykańskie biuro przedstawiciela ds. handlu (USTR) rozpoczęło przygotowania do odwetu na mocy krajowego prawa, czyli wprowadzenia karnych ceł na towary z tych państw.
Administracja w USA widzi w podatku cyfrowym nadmierne obciążenia dla tamtejszych spółek. W połowie 2020 r. – za prezydentury Donalda Trumpa – wszczęto dochodzenia w sprawie danin podatkowych przygotowanych w Austrii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Indiach, Turcji i we Włoszech. Administracja amerykańska uznała wówczas, że opłaty są „niezgodne z zasadami międzynarodowego opodatkowania” i dyskryminują firmy pochodzące z USA.
Najwyższą stawką podatku cyfrowego – 7,5 proc. przychody cyfrowych gigantów obłożyła Turcja.
W Austrii stawka jest 5-procentowa, Włochy i Hiszpania pobierają 3 proc., Indie i Wielka Brytania – 2 proc. Podatek skierowany wobec cyfrowych platform z grupy GAFA od dawna jest przedmiotem sporów między Stanami Zjednoczonymi a innymi państwami. Prace w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) toczą się wolno. Pod koniec 2020 r. 137 krajów ustaliło, że negocjacje będą kontynuowane do połowy tego roku.