W poniedziałek 20 czerwca w Biuletynie Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw. Projekt, długo wyczekiwany przez wydawców prasy, ma transponować do polskiego porządku prawnego regulacje wprowadzone na poziomie UE dyrektywą o prawie autorskim i prawach pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym (UE 2019/790).
Dyrektywa została przyjęta 17 kwietnia 2019 r., a termin jej implementacji do krajowego porządku minął 7 czerwca 2021 r. Z uwagi na to, iż polski rząd zaskarżył art. 17 dyrektywy, prace nad implementacją znacznie się przedłużyły. 26 kwietnia 2022 r. TSUE oddalił skargę Polski, zatem nie było już przeszkód, by przygotować projekt ustawy i przedłożyć go do konsultacji.
Jeżeli dyrektywa zostanie wdrożona, wydawcy w Polsce zaczną otrzymywać należną im rekompensatę za korzystanie z publikacji prasowych. Tym samym znajdą się w gronie posiadaczy praw, którzy podobnie jak producenci muzyki, filmów, gier i programów komputerowych, już od lat korzystają z praw pokrewnych. Izba Wydawców Prasy rozpoczyna analizę opublikowanego projektu, ale – prawdopodobnie – zaproponowane w projekcie zmiany prawa autorskiego będą zbliżone do tekstu dyrektywy. Wobec doświadczeń innych krajów, m.in. Francji, Włoch, Niemiec, ale także Australii czy Kanady, można przyjąć, że samo literalne przetłumaczenie dyrektywy będzie – niestety – niewystarczające.
Polskie rozwiązanie powinno wprowadzać efektywny i skuteczny system, w którym wydawcy prasy będą otrzymywać należne rekompensaty za wykorzystywane w internecie treści, powstanie których sami wydawcy sfinansowali. Wspomniane doświadczenia wskazują wyraźnie, że konieczne jest wprowadzenie obowiązku raportowania przez platformy cyfrowe (takie jak Google, czy Facebook) zakresu wykorzystywanych materiałów prasowych. Dodatkowo niezbędne jest wprowadzenie mechanizmu arbitrażu z możliwą interwencją organu państwowego w przypadku, gdyby obie strony rozmów nie doszły, w krótkim czasie, do porozumienia. Kolejną bardzo istotną kwestią jest wprowadzenie rozszerzonego zbiorowego zarządu na wzór rozwiązania z art. 12 dyrektywy.
Beneficjentami zmian będą nie tylko wydawcy, ale również sami dziennikarze. Zgodnie z deklaracją wydawców, połowa wartości z uzyskanych od BigTech-ów należnych wydawcom rekompensat, będzie kierowana właśnie do dziennikarzy.