Sejm przyjął nowelizacją ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Sejm przyjął nowelizacją ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Sejm przyjął w piątek, 26 lipca, poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z nimi to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a Big Tech-ami. Ustawa nakłada nowe zobowiązania na platformy cyfrowe i wzmacnia media w sporach o tantiemy za wykorzystywanie w internecie treści dziennikarskich. Przepisy implementują unijne dyrektywy DSM i SATCABII. Uwzględniono w nich postulaty zgłaszane przez środowiska artystyczne oraz wydawców mediów drukowanych i cyfrowych.

Zgodnie z przyjętymi wcześniej w Senacie poprawkami prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a Big Tech-ami, a nie jak wcześniej się wydawało UOKiK. Nowela trafi teraz do prezydenta. Przypomnijmy, że 4 lipca około 400 polskich mediów wzięło udział we wspólnej akcji pt. Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów! Powszechny protest mediów w związku z dyskryminującym wydawców wdrażaniem dyrektywy ds. praw pokrewnych już po paru dniach przyniósł zmiany w trybie prac Senatu i Sejmu. Doszło też do spotkania przedstawicieli mediów z premierem Donaldem Tuskiem a kilka dni później ruszyły prace zespołu prawników reprezentujących wydawców i dziennikarzy z przedstawicielami MKiDN.

Nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowi wdrożenie unijnej dyrektywy DSM. Jest unijną odpowiedzią na wyzwania związane z rozwojem technologii cyfrowych w obszarze prawa autorskiego. Przepisy wprowadzają m.in. nowe formy dozwolonego użytku utworów, przedmiotów praw pokrewnych i baz danych (eksploracja tekstów i danych, zwielokrotnianie dla zachowania zbiorów dziedzictwa kulturowego) oraz istotnie modyfikują formy już istniejące w unijnym prawie (korzystanie z utworów na potrzeby edukacji zdalnej). Prawo to ustala nowe zasady dotyczące wynagradzania twórców i wykonawców, mające zapewnić, aby należne im wynagrodzenie było godziwe – zapisano w projekcie.

Polska jest ostatnim krajem UE, który wdrożył dwie unijne dyrektywy dotyczące prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym. Poprzedni rząd przez 2,5 roku nie zajął się zmianą przepisów.