Po 14 latach prowadzenie sądowego sporu amerykańskich reklamodawców z Google o opłaty w ramach platformy reklamowej AdWords (obecnie system Google Ads) koncern zapłaci 100 mln dolarów w ramach ugody. Wstępna ugoda, która została złożona w sądzie federalnym w Kalifornii wymaga jeszcze zatwierdzenia przez sędziego. Porozumienie obejmuje reklamodawców, którzy korzystali z AdWords w okresie od 1 stycznia 2004 r. do 13 grudnia 2012 r. Koncern Google nie przyznaje się do winy, ale przystał na ugodę.

Pozywający zarzucali wyszukiwarce brak obiecywanych rabatów. Koncern miał manipulować formułą Smart Pricing w celu sztucznego obniżenia bonusów. Google miał też naruszać kalifornijskie prawo o nieuczciwej konkurencji przez pobieranie opłaty za kliknięcia reklam poza obszarami geograficznymi, na które właśnie Ci reklamodawcy targetowali przekazy.

To nie jedyny proces przeciwko Google lub Alphabet (holding będący właścicielem wyszukiwarki Google) jaki toczy się przed amerykańskimi sądami. W złożonym przez koalicję amerykańskich stanów pozwie Alphabet jest oskarżany o bezprawną dominację na rynkach reklamy cyfrowej. We wrześniu 2024 r. ruszył proces Alphabet vs. amerykański rząd federalny, w którym Big Tech jest oskarżony o nadużywanie pozycji monopolisty na rynku reklamy internetowej. Prokuratura uważa, że efektem monopolistycznej pozycji Google na rynku są wyższe ceny dla reklamodawców oraz mniejsze przychody dla wydawców, którzy płacą Google za pośredniczenie w sprzedaży reklam.