W Japonii prężnie rozwija się Nordot wspólna platforma dla wydawców do publikowania i dzielenia się treściami. Oferuje ona już ponad 50.000 artykułów od setek wydawców w Japonii. Nordot – spółkę joint venture z siedzibą w Tokio, która skupia dostawców i dystrybutorów treści – założono w 2015 r. przy wsparciu dwóch największych japońskich firm informacyjnych: Kyodo News Digital i Yahoo Japan. Nordot właśnie uruchomił anglojęzyczną wersję swojej strony internetowej.
– To zupełnie nowa platforma i nie ma innych usług, takich jak ta w Japonii czy za granicą – podkreśla Ryutaro Nakase, założyciel i prezes Nordot w rozmowie z dziennikarzem NiemanLab.
Przedstawiciele Nordot twierdzą, że platforma ma 6 mln czytelników, a około 400 wydawców już z niej korzysta. Większość to gazety regionalne, takie jak Shimbun z Kioto, Kobe Shimbun i Hokkaido Shimbun. Wśród użytkowników są i największe marki medialne Quartz i Huffington Post, serwisy sportowe i rozrywkowe. Dostawcy mogą przenosić swoje treści do serwisu Nordot w różnych formatach. Redaktorzy mogą wyszukać i wybrać do swoich serwisów to, co chcą umieścić, a także w aplikacjach i mediach społecznościowych.
Kiedy użytkownicy klikają na podgląd, artykuły i grafiki pojawiają się w wyskakującym okienku pod domeną Nordota z marką dostawcy na górze oraz linkami do strony dostawcy i kont w mediach społecznościowych, a także mnóstwem powiązanych artykułów na dole.
Przychody netto z reklam, które pojawiają się w artykułach są dzielone w stosunku 61,8 procent dla dostawcy treści i 38,2 procent dla dystrybutora (np. dużego portalu). Dostawca może również działać jako dystrybutor, wtedy otrzymuje 38,2%.
Firma zatrudnia 10 pracowników w Japonii, Stanach Zjednoczonych i Malezji. Cała praca jest wykonywana online.
O tym pomyśle w swoim artykule napisał serwis http://www.niemanlab.org/