Kanadyjski rząd przygotowuje nowe rozwiązania prawne zobowiązujące cyfrowe platformy do wnoszenia opłat na rzecz kanadyjskich mediów w zamian za wykorzystane treści. Kanadyjski minister dziedzictwa Pablo Rodriguez twierdzi, że istnienie wolnej i niezależnej prasy jest kluczowe dla kanadyjskiej demokracji. Jak informuje „The Canadian Press” opozycja zapowiedziała poparcie dla prawa wzorowanego na australijskim ustawodawstwie.
Rodriguez konsultuje właśnie z partiami opozycyjnymi sprawę ustawy wzorowanej na australijskim prawie zmuszającym gigantów technologicznych do płacenia za treści. Minister powiedział kilka dni temu, że ustawa miałaby „absolutny priorytet”. – Musimy się upewnić, że mamy system, w którym będziemy istniała silna, wolna niezależna prasa – mówi Rodriguez. – Musimy chronić i upewnić się, że Kanadyjczycy mają dostęp do profesjonalnych, nieobiektywnych, neutralnych, bezstronnych informacji – dodaje.
W zeszłym tygodniu, Peter Julian lider NDP (opozycyjna Nowa Partia Demokratyczna) oskarżył rząd o przeciąganie sprawy. W swoim liście do ministra Rodrigueza podkreślał, że „cyfrowe giganty, takie jak Facebook i Google, wysysały przychody z reklam, z których finansowane są nasze media.”
Źródło Canada.com