Opłata reprograficzna – według projektu opublikowanego 5 maja przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu – miałaby objąć komputery i dekodery, ale już nie smartfony. Resort proponuje, by od stycznia 2022 roku opłata reprograficzna wynosiła od 1 do 4 proc. Zapowiedziano, że część wpływów z opłaty będzie nadal przekazywana artystom za pośrednictwem istniejących organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, a część zasili Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych.
Projekt znowelizowanego rozporządzenia resort opublikował z projektem ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Ministerstwo proponuje, by od stycznia 2022 roku opłata reprograficzna wynosiła od 1 do 4 proc. „kwoty brutto należnej z tytułu pierwszej sprzedaży towaru” albo „wartości rynkowej towaru z dnia pierwszego przekazania albo pierwszego przyjęcia w użytkowanie dokonanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że „dzięki takiej konstrukcji przepisów opłata obejmie wszystkie możliwe przypadki – zarówno sprzedaży jak i dzierżawy bądź też leasingu produktów nią objętych”.
Stawka 4 proc. ma dotyczyć kategorii urządzeń i nośników:
- – zestaw urządzeń audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- – radio z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- – odtwarzacz audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- – inne urządzenie audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- – komputer stacjonarny,
- – komputer przenośny (w tym laptop, netbook, notebook),tablet i podobne urządzenia,
- – nagrywarka CD, DVD, BluRay i podobne urządzenia,
- – telewizor z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- – dekoder telewizji cyfrowej z funkcją nagrywania,
- – odtwarzacz wideo lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- – komputerowy nośnik pamięci masowej (dysk twardy, SSD i podobne nośniki),
- – przenośny elektroniczny nośnik pamięci (pendrive, karta pamięci i podobne nośniki),
- – zapisywalna płyta optyczna (płyta CD, DVD, BluRay i podobne nośniki),
- – zapisywalny cyfrowy nośnik pamięci wideo (kaseta, taśma i podobne nośniki),
- – maszyny skanujące albo kopiujące w ilości od 0 do 1 kopii albo skanów na minutę,
- – maszyny skanujące albo kopiujące w ilości od 2 do 99 kopii albo skanów na minutę.
Opłata 2 proc. miałaby dotyczyć:
- – maszyny kopiujące albo skanujące w ilości od 100 kopii albo skanów na minutę,
- – czytniki książek elektronicznych e-book, plików PDF i podobne urządzenia,
- – cyfrowe aparaty fotograficzne z niewymienialnymi obiektywami.
Stawką 1 proc. będzie objęty papier kserograficzny.
MKDNiS podkreśla, że „opłata reprograficzna, funkcjonująca w Polsce od 1994 r., nie jest podatkiem, ponieważ wpływy z niej nie zasilają i nie będą zasilać budżetu państwa ani samorządów terytorialnych. Jest formą zryczałtowanej jednorazowej rekompensaty oddawanej artystom przez producentów i importerów sprzętu elektronicznego umożliwiającego tzw. dozwolony użytek osobisty (tj. korzystanie na własne potrzeby z rozpowszechnionego już chronionego utworu), co znacząco zwiększa popyt na urządzenia elektroniczne”.
– Opłata z reguły nie podnosi cen detalicznych urządzeń – poziom cen wynika z uwarunkowań rynkowych i polityki cenowej wielkich koncernów technologicznych Azji i Stanów Zjednoczonych – podkreślono w wyjaśnieniu ministerstwa. MKDNiS liczy, że ściąganie rocznie ponad 300 mln zł.