Wielka Brytania jest kolejnym krajem, który zamierza zmusić gigantów technologicznych do płacenia wydawcom wiadomości za ich treści. Zgodnie z planami rządu sprawa będzie nadzorowana przez Digital Markets Unit (DMU), wydział Urzędu ds. Konkurencji i Rynków, który rozpoczął działalność w zeszłym roku.
Brytyjski DMU otrzyma uprawnienia do „nadawania niektórym z najpotężniejszych firm >statusu rynku strategicznego<„. Taki status otrzyma niewielka liczba dużych firm, w tym Google i Meta (Facebook). Firmy o „strategicznym statusie rynkowym” będą miały „dostosowane kodeksy postępowania” zawierające „wiążące wymogi dotyczące postępowania” w zakresie ich interakcji z użytkownikami i innymi firmami, w tym wydawcami.
W przypadku złamania zasad przez BigTechy podlegające regulacjom, DMU będzie mógł nakładać grzywny w wysokości nawet 10 proc. ich globalnych przychodów, natomiast kierownictwo tych firm może zostać ukarane „karami cywilnymi”.
Rządowy Departament ds. Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu (DCMS) twierdzi, że wymagania stawiane firmom technologicznym „określą, w jaki sposób firmy dominujące powinny handlować z dostawcami treści, takimi jak wydawcy wiadomości”. DMU będzie miał uprawnienia do rozstrzygania sporów cenowych, tak aby dostawcy wiadomości otrzymywali godziwe wynagrodzenie za swoje treści online.
Nie ujawniono szczegółów, w jaki sposób firmy technologiczne zostaną zmuszone do płacenia za treści informacyjne, ale w oświadczeniu DCMS wyraźnie zaznaczono, że jest to obszar priorytetowy dla rządu.